YSL Everlong Mascara podkreślająca zieloną tęczówkę oczu mych :)
7/26/2012Kolejny ulubieniec od YSL, nie będę Was tu czarować. Po prostu mój MUST HAVE na lato. Maskary od YSL lubię bardzo, co nie od dziś wiadomo. I choć dość szybko wysychają dają najlepszy efekt na moich bido-rzęsach.
Wydłużająca maskara powodująca wzrost rzęs. Nowa generacja szczoteczki w połączeniu z innowacyjną formułą w zetknięciu z rzęsami wydłuża je coraz bardziej i bardziej oraz stymuluje ich naturalny wzrost. Rzęsy są idealnie wydłużone, miękkie i giętkie.
Z tą powodującą wzrost - hmmm. Nie wierzę. Ale to że są idealnie miękkie i giętkie jest faktem. Szczotka, tak jak lubię - konkretna, równomiernie nakłada produkt na rzęsy i ładnie je rozczesuje, jednocześnie pogrubiając i wydłużając. Fajny i wygodny w użyciu produkt, można stopniować efekt na rzęsach nakładając kolejną warstwę. Mój egzemplarz dodatkowo jest w kolorze ciemnego burgundu/bordo/jakkolwiek to nazwiecie i pięknie podkreśla moją - zieloną - tęczówkę oka. Lubię to!
Produkt łatwo i sprawnie się zmywa (płyn micelarny AA lub Bioderma) bez efektu pandy.
Nie muszę chyba mówić o opakowaniu, gdyż kto jak kto, ale YSL zachwyca tymi złotymi cudeńkami i cieszy oko. Na szybko zdjęcie mego ucieszonego oka, abyście mogły zobaczyć TEN efekt :)
Jest to makijaż dzienny, więc efekt jest dzienny :) Na wieczór jedna warstwa więcej powoduje już efekt dosłownie sztucznych rzęs.
Moja wersja nie jest wodoodporna, nie używam produktów waterproof - mam zasady :D
Polecam Wam baaardzo.
Cena: ok. 120 zł/Douglas lub Sephora
45 komentarze
Cena troszkę mnie odstrasza.
OdpowiedzUsuńWiadomo jednak, że to kwestia zasobności portfela :)
Ja, niestety, muszę unikać wydłużajacych tuszy - moje rzęsy z ntury sa bardzo długie. Wydłużacze często po prostu brudza mi szkiełka okularów :)
zazdrość :D
UsuńMoja kosmetyczka nazywa moje rzęsy "firankami" :)
UsuńSa dłuuugie, przyznaję!
Niestety, jestem okularnica - w tym wypadku ich długość bywa problemowa ;)
Muszę je podkręcać - nie wydłużać!
jeszcze większa zadrość :D a zalotki używasz?
UsuńNie! Nie potrafię chyba ;)
Usuńha ha ha. ja używam - spróbuj - ładnie i szybko podkręca :)
Usuńjak dla mnie taki efekt może uzyskać 100zł tańszą maskarą ;)
OdpowiedzUsuńnie nie nie... nie zgadzam się. YSL ma najlepsze :)
UsuńWdowa Po Stalinie, ale ciężko jest znaleźć maskarę za 20zł w takim kolorze. i nawet jeśli się taką znajdzie i uzyska się nią taki sam efekt to później może się okazać, że się osypuje lub odbija pod oczami (przynajmniej u mnie czyniło tak 90% tańszych maskar, których używałam).
Usuńosobiście wychodzę z założenia, że warto zainwestować w jedną, dwie, dobre maskary, zamiast kupować 20 sztuk po 20-30zł, z czym często spotykam się na blogach.
podpisuję się rękami i nogami ;))
UsuńPokaż sam kolor np. na dłoni :)
OdpowiedzUsuńOK, wieczorem wrzucę. Ale jak powiększysz fotkę nr 1 to widać go ;))
UsuńPodejście sceptyczne- takie odczucia we mnie wzbudza ale by się przekonać trzeba wypróbować :))
OdpowiedzUsuńmaskary YSL kocha się lub nienawidzi :)
Usuńdrogiiii...
OdpowiedzUsuńtroszkę :)
Usuńszkoda tylko że taka droga ;)
OdpowiedzUsuńmoim zdaniem warta ceny :) ale nie mała :)
Usuńbido rzesy...hehe:)uwielbiam te elegancki opakowania kosmetykow YSL:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
no bido bido co zrobić :D mnie też kuszą opakowania :)
UsuńDrogi.. :(
OdpowiedzUsuń:)
UsuńZgadzam sie, ten tusz jest genialny. Ja uzywam wersji wodoodpornej, w kolorze czarnym, ale mialam tez ten bordo co ty. Dla mnie jest najlepszy nie zaraz po otwarciu ale jak juz troche polezy.
OdpowiedzUsuńA i zapomnialam dodac ze opakowanie cudne, a sama mascara bardzo ladnie pachnie.
OdpowiedzUsuńtak, masz rację, ładnie pachnie, co jest niespotykane :)
UsuńŁadny efekt :)
OdpowiedzUsuńJa też mam zielone oczęta :D
zielone to podobno w mniejszości jesteśmy :)
UsuńKolorowej nigdy nie miałam, zawsze czarne, ale do szału mnie doprowadzało jak one szybko wysychały, więc ostatecznie pożegnałam się z YSL na rzecz innych firm :) Z tej samej półki bodajże Dior daje podobny efekt.
OdpowiedzUsuńa na Diora się czaję i pewnie w końcu kupię, już miałam ją w łapce, ale odłożyłam, bo nie ma co zapasów robić :)
Usuńtak naprawdę podkreśla kolor oka? Dopóki nie zobaczę zdjęć przed i po nie uwierzę ;) a jak już zobaczę i uwierzę to pewnie polecę do drogerii, bo dumam nad fioletowawą maskarą już jakiś czas!
OdpowiedzUsuńpodkreśla, z racji swojego koloru podbija kolor tęczówki :)
UsuńNaprawde super wyladaja twoje rzesy z ta maskara.Wogole ich nie skleil.Mialam ten sam tusz i niestety nie bylam z niego zadowolona wiec oddalam go siostrze,a u niej spisywal sie na medal.Zapraszam na rozdanie do mnie :)
OdpowiedzUsuńno tusze YSL mają zwolenników i wrogów :) ja je uwielbiam
UsuńMyślałam, że ona jest czarna, na zdjęciach nie widać dobrze koloru.
OdpowiedzUsuńzaraz pokażę na łapce :)
Usuńjeszcze nigdy nie skusilam sie na maskare ktora nie jest czarna. tytul posta troche mnie zacheca do sprobowania bordo maskary (tez mam zielone oczyska);)
OdpowiedzUsuńw sumie gdyby miała jaśniejszy kolor nie skusiłabym się, ale po pomalowaniu rzęs trzeba się mocno przyjrzeć, żeby zobaczyć burgund :)
UsuńOpakowania YSL ma faktycznie ładne:) Może jak będę na lotnisku, to popatrzę na tę maskarę na strefie wolnocłowej, może znajdę taniej:D
OdpowiedzUsuńona kosztuje od 105-115 zł, więc i tak nie jest źle, jak znajdziesz taniej - bierz! :)
Usuńnie znam jej.. ale kocham Faux Cils! był moim ulubieńcem przez wiele miesięcy.. przez wiele opakowań.. i potem zachciało mi się eksperymentów ;) ale czasem wracam do niej i nadal mnie zachwyca :)
OdpowiedzUsuńja też kupuję inne, bo jednak ceny nie zachęcają w PL, zazwyczaj kupowałam na wolnocłowych w travel packach :)
UsuńJa jakoś nie przepadam, może to moje opory po prostu, bo kiedyś tak mnie zraziła maskara tej marki, że postanowiłam - już nigdy więcej!
OdpowiedzUsuńI stosuję Lancome
Efekt mi się bardzo podoba na Twoich rzęsach, może jednak...
Mam zielone oczy :-)
Buziaki ;*
I hate Lancome mascary, he he he. buziaczki :)
UsuńJa niestety nie potrafię się polubić z maskarami YSL :) są dla mnie zbyt mało wydajne w porównaniu chociażby z Diorem/HR czy Armanim.. ale z drugiej strony maja super kolory :)
OdpowiedzUsuńcoś za coś :) szybko wysychają, niestety :(
Usuń