OFF-TOPIC | Co robi Subiektywna w wolnych chwilach?
7/30/2013Dziś taki lekki i przyjemny post o hobby, które pochłonęło mnie jakiś czas temu i sprawia nieopisaną przyjemność, a Was zapewne zaskoczy.
Mowa o babcinym zajęciu z tradycjami :) czyli wymierających robótkach ręcznych.
Tak więc od małego uwielbiałam relaksować się szydełkując. Do tematu wróciłam bedąc już 'nieco starszą osobą'. Zimowe wieczory potrafię spędzić przy maszynie do szycia lub szydełku/drutach. Na całego wciągnęłam się znowu kilka miesięcy temu, kiedy to zaczęłam dziergać szale, kominy i kocyki dziecięce.
W sklepach można nabyć tak niezliczone tkaniny i włóczki... pomysłów w głowie masa, tylko czasu czasem brak.
Muszę Wam powiedzieć, że nie ma lepszego prezentu dla najbliższych przyjaciół i rodziny, jak taki własnoręcznie wykonany praktyczny przedmiot. To nakręca mnie najbardziej. Mam wielką radochę, jak moja bratowa przykrywa Małą kocykiem-prezentem. To ponadczasowe i wyjątkowe! Choć często nieidealne, inne niż te z półki sklepowej - to jednak wyjątkowe!
Od kilku lat szyłam pojedyncze sztuki zabawek na nasz własny, domowy użytek, w ramach nudy, lub choroby siadałyśmy do maszyny i powstawała kolejna magiczna postać.
Postanowiłam Wam o tym napisać, ponieważ wrzuciłam już na FBK zajawkę niekosmetycznego DIY, który niebawem pojawi się na blogu.
Napiszcie, czy interesują Was takie niekosmetyczne posty? I napiszcie mi o Waszych zupełnie niekosmetycznych zajęciach, którym oddajcie się z pasją.
- xxx
23 komentarze
Nie jestem sama!!!! Jak dobrze!
OdpowiedzUsuńUwielbiam dziergać, najbardziej ażurowe szale na drutach.
Robisz przepiękne kocyki - ja noszę się ze zrobieniem w końcu narzuty na łóżko!
A jeszcze pytanko - jaka to włóczka?
Usuńcudownie! fajnie, że już jesteśmy dwie ;)
UsuńWłóczka Yarn Art/Begonia i Alize/Forever :) Kolejny projekt w natarciu. A z narzuta odważnie, ja się wciąż zebrać nie mogę, żeby dzieciakom własnym porobić ;)
Takich jak my jest bardzo dużo! W dodatku też blogują ( swoją drogą mój dziewiarkowy blog leży odłogiem)
UsuńPoznałam mnóstwo dziewczyn na e-dziewiarka.pl, spotykamy się co jakiś czas w Krakowie.
Muszę zerknąć na te włóczki, bo fajne sie wydają :)
o fajnie :) włóczki fajne, choć ja preferuję grubszy splot :) widziałm Twój blog, ja az takich pięknych rzeczy nie robię :)))
UsuńJa bym bardzo chciała się nauczyć robić na drutach i szydełku...
OdpowiedzUsuńKochana, to nic trudnego. ODpalasz YT i się uczysz :)
Usuńpodziwiam, do takich zabaw trzeba cierpliwości a mi takich umiejętności brakuje
OdpowiedzUsuńja tez nie mam cierpliwości, ale to mega odpręża :)
Usuńjakbym czytała o mojej córce - ona też wiecznie szydełkuje, plecie, pruje, szyje, maluje i dzierga...a, jeszcze z modeliny lepi różne cuda:)
OdpowiedzUsuńja kompletnie nie mam takich zdolności manualnych:)
A widzisz, a u mnie to tradycja, i babcia i mama. napatrzyłam się w dzieciństwie. Moja córka też już dzierga na szydełku ;)
UsuńO to tak jak ja :)
OdpowiedzUsuńLubię sobie podziergać, wyszywać krzyżykami, nie wspominając o wyrobie biżuterii :)
:))) a widzisz, w biżu się nie wkręciłam, choć kiedyś myślałam o biznesie na większą skalę :) Moja córka jest fanką Twoich wyrobów :)))
UsuńZazdroszczę! U mnie połowa kobiet ma talent do dziergania, a mnie to męczy i wychodzi beznadziejnie ;D Nie mam po prostu serca, jednak zawsze mi się takie robótki podobały :)
OdpowiedzUsuńto może poćwiczyć trzeba? :)
UsuńZawsze chciałam nauczyć się robić na drutach od Babci, niestety nie zdążyłam...
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o moją niekosmetyczną pasję to jest to jazda na motocyklu :D
fajna pasja! mało kobieca :) A nauczyć można się zawsze :)
UsuńPodziwiam Cię, świetny sposób na relaks i wcielenie w życie swoich pomysłów, jestem bardzo ciekawa Twoich dzieł, podziel się swoją pasją :)
OdpowiedzUsuńniebawem pokażę, niestety trochę poleciało do ludzi bez fotk ;D
UsuńTy... Ty to chyba masz jeszcze za mało roboty z Małym, skoro jest czas na takie rzeczy ;)
OdpowiedzUsuńha ha ha, roboty mam akurat, ale energii za 3 :D co poradze :)
UsuńJezu... Też bym tak chciała... Mała tym swoim niespaniem mnie wykańcza...
Usuńjuż tyle razy próbowałam nauczyć się szydełkowania, czy robienia na drutach ale... nie mam do tego cierpliwości :) rzucam wszystko po kilku próbach i frustracja jest ogromna :D ale podziwiam!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A