BIOKAP | BIO-farbowanie. Hit czy Kit?
9/09/2013
Nad zmianą farby do włosów na tę BIO i EKO zastanawiam się od jakiegoś czasu. Przyznam, że nieudolny eksperyment z farbowaniem, jaki przydarzył mi się jakiś czas temu, skutecznie zniechęcił mnie do kombinowania. Wierna wciąż jestem L'Oreal Creme Gloss w ocieniu 801|Satynowy Blond od bardzo dawna. Jednak jakiś czas temu moja Sisi poszukując czegoś nowego i bezpieczniejszego od drogeryjnych farb spytała, czy nie zafarbuję jej włosów farbą BIOKAP.
I tak mój dylemat rozwiązał się sam. Dziś więc kilka słów o BIO-farbowaniu.
Co pisze o nim producent:
Delikatna formuła, trwały kolor i gwarancja pokrycia siwych włosów w 100%
BIOKAP Nutricolor to delikatne farby do trwałej koloryzacji włosów o naturalnej formule z wysoką zawartością składników pochodzenia roślinnego. Są delikatne dla skóry głowy i łatwe w użyciu. Przeznaczone dla osób o wrażliwej skórze i skłonnych do alergii.
Z uwagi na delikatną formułę farbę można stosować na przesuszone i zniszczone włosy w celu ich odżywienia i przywrócenia blasku. Polecane wszystkim, którzy chcą lepiej zadbać o swoje włosy. Gwarantują długo utrzymujący się kolor oraz pokrycie siwych włosów w 100% już przy pierwszej aplikacji.
Kosmetyki BIOKAP Nutricolor powstały we włoskich laboratoriach firmyBIOSLINE a każdą formułę przebadano z wykorzystaniem sprawdzonych technologii kosmetycznych, począwszy od dogłębnej wiedzy na temat morfologicznych, biochemicznych i funkcyjnych właściwości włosów.
Wszystkie produkty poddane zostały testom klinicznym oraz rygorystycznym testom mikrobiologicznym, co gwarantuje ciągłą i wysoką jakość każdego końcowego produktu. Farby BIOKAP łączą w sobie tradycję fitokosmetyki z zaawansowaną technologią, czego efektem są produkty do pielęgnacji włosów o najwyższej jakości; o gwarantowanej skuteczności i dobrze tolerowane przez delikatne włosy i wrażliwą skórę. Dzięki aktywnym składnikom roślinnym uzyskujemy naturalne kolory z doskonałym pokryciem siwych włosów!
Farba zamknięta jest w klasycznym pudełku i nie wyróżnia jej nic. Estetyczne pudełko skrywa w sobie zupełnie standardowy zestaw do farbowania.
Plusem jest saszetka z kremem ochronnym, którym smarujemy czoło oraz okolice uczu i karku w celu zabezpieczenia tych miejsc przed trwałym zabrudzeniem. Praktyczny dodatek.
Skład farby:
Farbę aplikujemy w klasyczny sposób z jedną małą różnicą, nakładamy ją na suche, a nie wilgotne włosy. Zupełnie nieznaczący szczegół, mimo moich obiekcji, nakłada się farbę równie wygodnie. Produkt rozrabiamy w plastikowej buteleczce z aplikatorem. Najpierw nakłada się ją na odrosty, po kilkunastu minutach na całe włosy i odczekuje chwilę. Farba nie spływa z włosów, ma kremową konsystencję.
Dużym jej plusem jest brak zapachu, co dla mnie, nakładacza, jest ważne.
Skóra momentami po aplikacji produktu piekła, ale nie było to długotrwałe.
Po farbowaniu włosy zostały umyte szamponem i nałożona została odżywka.
A oto efekt przed i po. Zaznaczam, że wcześniej na włosach były dwukolorowe refleksy.
PRZED
PO
PO
Jak włosy sprawują się pofarbowaniu?
Kolor właścicielce nowych włosów bardzo się podoba. Włosy są w dobrej kondycji, nie są przeuszone. Są sypkie i ładnie się układają. Nie odnotowała efektu WOW, o którym czytała gdzieś na blogu, ale kolor jest lśniący. Z pewnością do farby BIOKAP wróci, choć teraz wybierzemy inny kolor, blond rzecz jasna. Do pielęgnacji koloru używa fioletowego szamponu.
Cena fabry waha się w aptekach od 35-45 pln.
Skusicie się?
30 komentarze
Gdzieś czytałam, że to wcale nie jest takie bio farbowanie jakby się nam wydawało :)
OdpowiedzUsuńAle przecież producent nie obiecuje farby w 100% bio.... Wystarczy zerknąć na skład, zapoznać się z opisem producenta.
Usuńdokładnie tak. jak dla mnie L'Oreal jest w zupełności wystarczający, mam równie ładne i wypielęgnowane włosy po ich farbach, jak Sisi po tej :)
UsuńAle ja nie mówię, że producent obiecuje w 100% biofarbowanie.
UsuńNo tak, ale piszesz że gdzieś czytałaś :P To ja konkret poproszę, bo jak nie mam pewności to nie zostawiam takiego niedopowiedzenia.... Dlatego też dodałam jedynie, że producent nie składa takich obietnic. A jak ktoś wydedukował coś podobnego to gratuluję nadinterpretacji.
UsuńO tutaj o tym czytałam: http://www.kosmetykibeztajemnic.pl/2013/05/biokap-nutrikolor-44-naturalna-farba.html
UsuńZostawię bez komentarza ten link. Mam swoje zdanie w tej kwestii.
UsuńJeżeli chciałabym oprzeć się na czyimś opracowaniu to wolałabym mieć podane źródła w sensie odwołań oraz opisane przez fachowca. Bo opisanie INCI na bazie książki czy wiadomości z sieci to sama mogę zrobić...
Chodzi o to, że farba Biokap jest pozbawiona tych substancji, które uczulają czyli rezorcyny, niklu i fenylodiaminy. Mają je wszystkie drogeryjne farby.
Usuńuzywalam tej farby i bylam zadowolona z efektu koloryzacji :) cena moze troche odstraszac
OdpowiedzUsuńnie jest tak źle, moja z L'Oreal niewiele tańsza w regularnej cenie
Usuńa ja nie używałam, ale się zastanawiam, nad henną a właśnie tym cudeńkiem:)
OdpowiedzUsuńEfekt bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńtrzeba przyznać, że wyszedł bardzo ładnie :)
UsuńOd niedawna tez używam farby Biokap i jestem bardzo zadowolona z tego, jak wyglądają moje włosy po farbowaniu :)
OdpowiedzUsuńco ile farbujesz?
UsuńŚrednio, co dwa miesiące. Odrosty są prawie niewidoczne i kolor dobrze się trzyma, nie wypłukuje mocno. Tylko, że ja mam ciemne włosy, nie taki blond.
Usuńja używam od roku i jestem mile zaskoczona, że włosy są naprawdę w świetnej formie, farbuje na blond co około półtora miesiąca. Wcześniej używałam farb drogeryjnych i musiałam intensywnie pielęgnować włosy, żeby jako tako wyglądały. A teraz są w świetnej formie i bez tego :)
UsuńDokładnie. Włosy po umyciu są naturalne i bez problemu się rozczesują
UsuńWyszedł piękny kolorek :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się uzyskany kolor :)
OdpowiedzUsuńSama mam odcień 4.06 Kawowy brąz i szkoda, że nie pokrywa się ze wzornikiem ale finalnie jestem zadowolona z farby i póki co zostanę przy niej. Jak skończy się zapas to pomyślę co dalej ;)
ja się chwilę wstrzymam przed jej zakupem, ale myślę, że jednak się na nią skuszę :)
UsuńBędę w grudniu w PL więc zerknę jeszcze raz na inne odcienie i wzornik. Zawsze to trochę inaczej niż patrzenie na ekran monitora, ale wiele osób skarży się na błędne odwzorowania odcieni...
UsuńZ drugiej strony moja skóra głowy jest specyficzna i do tej pory wszelkie typowe chemiczne farby mocno ją "katowały" :/
Szczypanie jest irytujące, lecz z kolei nie ma żadnych oznak na skórze po zmyciu. To jest dziwne.
Piękny kolor wydzedł :) Bardzo podoba mi się taki odcień :D
OdpowiedzUsuńNie farbuję włosów od ok. dwóch lat ale ostatnio bardzo mocno kusi mnie jakaś henna.
OdpowiedzUsuńzazdroszczę, wolałabym nie farbować...
Usuńa jaki kolor był nakładany?
OdpowiedzUsuńnumer jest na pierwszym obrazku: blond 9.0
UsuńBoję się żółtych refleksów, chociaż wyglądają bardziej wpadające w beż..
OdpowiedzUsuńW jakim odstępie można przefarbować włosy jeżeli nie podoba mi się efekt ?
OdpowiedzUsuńA jak się ma swoje włosy dość ciemne to blond wyjdzie czy nie po tej farbie?
OdpowiedzUsuń