MUA | Power Pot w kolorze Irreplaceable
10/14/2013Wiosną tego roku firma MUA wypuściła na rynek 6 kredek do ust. Nawilżająca pomadka w formie kredki okazała się dla mnie idealnym rozwiązaniem. Zakupiłam więc kilka i dziś odsłona pierwsza. Od MUA.
Mój egzemplarz w kolorze Irreplaceable to średnio intensywny róż.
Pomadka okazała sie idealnym rozwiązaniem na lato. Sięgam też po nią dziś. Pozwala w szybki sposób podkreślić usta. Aplikacja jest banalnie prosta. Kolor na tyle bezpieczny, że możemy nakładać produkt bez lusterka.
W smaku pomadka jest delikatnie miętowa, nie mrowi jak maximizery.
Co do trwałości, jak dla mnie, nie jest to aż tak ważny aspekt w przypadku tych pomadek, utrzymuje się do 2h spokojnie. Zresztą poprawki możemy robić w każdej chwili, więc nie ma to większego znaczenia.
Faktycznie ładnie nawilża usta i je pielęgnuje.
Fajny sposób na szybki i efektowny makijaż.
Na ustach prezentuje się następująco:
Miłego dnia! Miłego tygodnia!
:)
21 komentarze
Ja w swoich zbiorach żadnej kredki do ust nie mam.
OdpowiedzUsuńCały czas wstrzymuję się z zakupem.
Podoba mi się ten odcień różu :)
Na ustach wygląda bardzo ładnie:)
OdpowiedzUsuńśliczny kolorek :) bardzo ładnie prezentuje się na ustach :)
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentuje na ustach. Mnie ostatnio oczarowała kredka od Astor :)
OdpowiedzUsuńŁadny kolor. Boom na pomadki w kredce trwa ;D
OdpowiedzUsuńŁadny, delikatny efekt :)
OdpowiedzUsuńmój ulubieniec;)
OdpowiedzUsuńNa ustach wygląda fajnie, a jak z wysuszaniem ust? Może skusisz się na małe porównanie z kredkami Revlona czy Clinique ?
OdpowiedzUsuńnie nie, nie wysusza. mam z clinique i astor. i napiszę o wszystkich. w sumie wszystkie fajne :)
UsuńPodoba mi się i przy następnych zakupach w Minti (bo tam są też chyba dostępne) kupię ten odcień :)
OdpowiedzUsuńsą :) widziałam dziś :D
UsuńDziękuję za dodanie się do obserwujących mojego bloga ;-).Coraz więcej tych kredek się pojawia.Ma je też revlon.Bardzo ładnie się prezentuje na twoich ustach.
OdpowiedzUsuńmi revlon jakoś nie podszedł...
UsuńAstor ma bardzo podobne i one mnie kuszą :) Dodaję się do obserwatorów i zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńmam astor również i clinique :)
UsuńFajniutki kolorek, ładnie prezentuje się na ustach :)
OdpowiedzUsuńLubię MUA, podoba mi się!
OdpowiedzUsuńmuszę przyznać, że miło mnie zaskoszyły te kosmetyki :)
UsuńPiękny kolor :) i cudownie wygląda na Twoim odcieniu ust :) ja mam dwie z clinique i wydaje mi się że też dość szybko "znika" z ust. Jedyny minus jak dla mnie. Nie lubię ciągłego poprawiania w ciągu dnia i szminek które znikają tak szybko.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Magda :)
http://moj-swiat-moje-kosmetyki.blogspot.com/
Odcień różu jak najbardziej w moim typie :) Bardzo przyjemnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńszkoda, że nie wybrałam ciemniejszego koloru :)
Usuń