Dużo, YR wykończyłam w zeszłym miesiącu, teraz meczę olejek bielendy:)

Tak patrzę i chyba nie miałam tych produktów u siebie.

piękne denko, moje gratulacje :) jestem bardzo ciekawa odżywki Garniera z tej prowansalskiej serii - kupiłam mamie i jest z niej bardzo zadowolona, więc pewnie w końcu sama się na nią skuszę :)
pozdrawiam, A

ej, napaliłam się na truskawkowe zakupy, kiedy będą?

Nie widzialam nigdzie u siebie tego zmywacza z Essence. On jest z acetonem czy bez?

Na płukankę i oliwkę z YR nigdy nie zwróciłam uwagi, a szkoda jak widać :]

Super denko. :) Z Loreala, mam z tej samej serii szampon i olejek do włosów. Oba uwielbiam, moje włosy też. :)

Wczoraj kończyłam mój olejek myjący z Yves Rocher i tak się zastanawiałam, że najbardziej to lubię w nim zapach i to, jak się zmienia w kontakcie z wodą. Niestety nie zachwycił :(
A po tytule spodziewałam się komentarza na tematy społeczne :D sporo ich dziś było ;)

Malinowa płukanka kusi ;)

Chętnie zaopatrzę się kiedyś w piankę Decubal i tą oliwkę Yves Rocher :)

Też uwielbiam tę oliwkę do mycia z YR, aktualnie używam drugie opakowanie :)
Natomiast dwufaza z Lirene mnie uczuliła.

Muszę w koncu wypróbować malinowe płukankę z YR:)

Lactacyd jest najlepszy jak dla mnie. Balea olejek pod prysznic uwielbiałem swój ;)

całkiem pokaźne denko, co do odżywki L'Oreal Elseve muszę przyznać, że jest genialna :)

Bardzo lubię tę dwufazówkę Lirene.
Zużyłam kilka opakowań.
Od dłuższego czasu jednak używam płynu micelarnego z Biedronki.
Świetnie sprawdza się w tej roli.

Ja wlasnie wczoraj tez wykonczylam pianke z decubal :D
Ladne denko- gratuluje ;)