Jak wykonuję manicure?
7/29/2014
Przed przystąpieniem do manicure piłuję paznokcie pilnikiem papierowym for your Beauty (marka Rossmann), to najlepsze pilniczki i używam ich od lat. Po spiłowaniu paznokci wyrównuję płytkę polerką (nagryziona przez młodsze dziecko, przepraszam). Jeśli mam chwilę czasu do polerowania używam oliwki Essie. Chwilę z nią siedzę, zmywam i przechodzę do kolejnego etapu.
Następnie w ruch idzie patyczek i cążki. Mam do nich ogromny sentyment, otrzymałam je od mamy w dniu 18 urodzin. Służą mi do dziś... czyli 20 lat :)
Po oczyszczeniu i przygotowaniu płytki sięgam po lakier-stymulator wzrostu marki QUTICA (Zoya), który stosuję jako top ochronny na płytkę. Po chwili maluję już wybranym lakierem z mojej 'magicznej szufladki'.
Wykańczam manicure Insta Dri, niezmiennie go uwielbiam. Pisałam o nim TU. I na koniec używam oliwki na skórki. Bardzo się z nią polubiłam.
W sumie to na tyle. Ostatnio kombinuję z żelem do usuwania skórek (Cztery Pory Roku), ale jakoś nie mogę się do żeli przekonać, dużo lepiej odsuwa mi się skórki z użyciem oliwki.
Napiszcie mi, jak wygląda Wasz manicure.
43 komentarze
U mnie zamiast cążków i patyczka w nawyk weszło radełko z kopytkiem, ale muszę coś w tym zmienić ;)
OdpowiedzUsuńo nie, radełko jest dla mnie za mocne, radełkiem bawiłam się już dawno i nie podeszło mi :)
UsuńWłaśnie dlatego planuję je odstawić.. no ale niełatwo odejść od przyzwyczajeń ;)
Usuńcoś o tym wiem :D
UsuńPróbowałaś preparat z Sally Hansen do usuwania skórek? Jest fenomenalny :D
OdpowiedzUsuńPrzyłączam sie Sally Hansen jest genialnym produktem do tego bardzo dobra wydajność ;) rownież polecam
Usuńmuszę w końcu wypróbować :) ale... cena mnie skutecznie odstrasza ;)
UsuńRownież polecam Sally Hansen jest genialny szybko rozprawia sie ze skorkami do tego jest bardzo wydajny niewielka ilośc potrafi zdziałać cuda ;)
OdpowiedzUsuńspróbuję :) jak upoluję ;)
UsuńA jak uzywasz tego olejku do polerowania? Smarujesz nim i tak polerujesz?
OdpowiedzUsuńtak, dokładnie. a potem myję ręce płynem do mycia naczyń przed malowaniem, żeby odtłuścić płytkę :)
UsuńTeż kiedyś obcinałam skórki i to był mój najgorszy błąd. Od mniej więcej roku nie obcinam tylko odsuwam patyczkiem. Też lubię te pilniki :)
OdpowiedzUsuńcążki to nie jest dla mnie coś strasznego, ale wygodniej byłoby mi to robić nie wycinając ich, zdecydowanie rzadziej :)
UsuńSkad jest polerka?
OdpowiedzUsuńbeautyflo chyba :)
UsuńJa już nie przepadam za Insta Dri, od kiedy poznałam inne topy tak ten niestety nie spełnia już moich oczekiwań, ale na pewno będę o tym pisać.
OdpowiedzUsuńJa polecam jeszcze Regenerum, naprawdę świetnie wpływa na paznokcie! :)
mam jeszcze seche i wypróbuję teraz jak wykończę Insta
UsuńBardzo lubię ten olejek z Essie :)
OdpowiedzUsuńja też :) taka miła niespodzianka :)
UsuńJa się do Instadri nie mogę przekonać - odchodzi mi razem z lakierem płatami, żaden inny top się tak nie zachowywał. Mam chyba jakąś spaczoną płytkę :)
OdpowiedzUsuńno co Ty? spaczona płytka jak nic! :D
UsuńJa do usuwania skórek używam żelu od Sally Hansen, jest absolutnie genialny. Miałam też Insta Dri, obecnie zużywam Seche Vite, ale na pewno do niego wrócę, bo bardzo go lubiłam. Jedyne co Seche Vite ma lepsze, to piękny, a'la żelowy połysk.
OdpowiedzUsuńtak, wypróbuję go w końcu :) seche mam i wypróbuję niebawem :)
UsuńA ja właśnie dzisiaj zamówiłam Insta Dri :)
OdpowiedzUsuńsłuszna decyzja :)
UsuńMój wygląda identycznie jak Twój, oprócz cążek :) Dodatkowo jeszcze przed malowaniem czymkolwiek myję ręce płynem do naczyń :) Wtedy lakier trzyma się jeszcze lepiej :)
OdpowiedzUsuńteż tak robię :)))
UsuńJa cążek prawie nie używam, ale skórki mam bardzo dyskretne i wystarczy im w zasadzie odsuwanie.
OdpowiedzUsuńto masz fajnie :)
Usuńmój manicure wygląda trochę inaczej, bo piłuję zazwyczaj pomalowane paznokcie i nie używam oliwki przed malowaniem :)
OdpowiedzUsuńnie wierzę, że masz 18+20 lat :D
wyglądasz dużo młodziej :)
a jednak, data urodzin nie kłamie. Mam dobre geny :)
UsuńTeż mam ten zel z 4 pór roku i dobrze sie sprawdza ;)
OdpowiedzUsuńno u mnie jest ok, ale szału nie ma :D
UsuńTe cążki...też mam od Mamy i też mniej więcej w takim samym wieku ;) innymi nie umiem ...;)
OdpowiedzUsuńMówisz, że te piliniczki są takie dobre ..muszę spróbować, bo coś nie mam szczęścia do pilniczków papierowych..
pilniczki są super, a jak je kupujesz na promo za 3 zł to już w ogóle :D
UsuńA moje cążki z donagala po jednym razie sie stepily -,- i całe szczęście : o chociaż dla klientek musze kupic : ) ja używam zeli i patyczków : )
OdpowiedzUsuńcążki z donegala, wiadomo :)) ja CI polecam porządne kupić. Te są pozłacane (kiedyś szał, teraz już nie hiehie), ale służą mi od 20 lat już i jestem z nich super zadowolona
UsuńCążkami robiłam sobie krzywdę niestety, więc wybawieniem okazał się żel do skórek Sally Hansen :) Jestem ciekawa tej oliwki Essie, chociaż nie przemawia do mnie jej cena - mam aktualnie krem do skórek z Burt's Bees i oliwkę z Miss Sporty, które również dają radę :) Szukam za to czegoś dobrego na podkład i nie mam na nic pomysłu.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
oliwkę kupiłam w promocji, więc nie bolało ;) ta qutica jest fajna. miałam też odżywkę z loreala (tą 7 w jednym) i była super! :)
UsuńJa mam słabe paznokcie, więc rzadko je maluję kolorowym lakierem, stawiam raczej na jasne kolory albo bezbarwną emalię bądź odżywkę. Do usuwania skórek natomiast brak mi cierpliwości :)
OdpowiedzUsuńno to może nie wymagają aż takiej uwagi, z czego należy się cieszyć :))
Usuńmuszę kupić jakąś fajną oliwkę do skórek ;)
OdpowiedzUsuńJaka ziarnistosc jest tego pilnika?
OdpowiedzUsuń