4 najnowsze odcienie konturówek do ust od KOBO Professional
1/27/2015
Konturówki KOBO Professional posiadam w swojej kosmetyczce już od dawna. Przyznaję, że towarzyszą mi od bardzo dawna i posiadam je w kilku kolorach. Lubię je przede wszystkim za trwałość. Stosuję często solo z błyszczykiem lub balsamami do ust w kredce. Dziś pokażę Wam 4 nowe kolory, które ostatnio zagościły ostatnio na półkach Drogerii Natura.
Konturówki są wodoodporne, zawierają witaminę E i wosk pszczeli, które mają za zadanie utrzymać nasze usta w dobrej kondycji i je nawilżyć. Konturówka jest matowa, kredka jest wykręcana i zawiera małą temperówkę, którą odkryłam jakieś 2 tygodnie temu (sic!), która przydaje się, aby zaostrzyć wkład i precyzyjnie obrysować usta. Ja zazwyczaj obrysowuję je i wypełniam tym samym kolorem, dzięki temu pomadka jest niezwykle trwała, a jeśli nakładam na nią balsam spełnia rolę kolorowego, bardzo trwałego podkładu.
107 pink love | 109 drop of wine | 110 orange kiss | 108 sensual purple
107 pink love | 108 sensual purple | 109 drop of wine | 110 orange kiss
Konturówki są niezwykle trwałe oraz nie przesuszają ust. Dają ładne wykończenie nawet wtedy, kiedy stosujemy je samodzielnie. Samodzielnie utrzymują się do 5-6h, jako podkład pod szminkę do 8-9h. Warto też podkreślić, że wybór kolorów jest ogromny. Zawsze kiedy nie mogę dobrać konturówki do zakupionej szminki, wiem, że znajdę ją w szafie KOBO. I teraz prezentacja:
110 Orange Kiss
Kolor, którego najbardziej się obawiałam okazał się bardzo fajnym kolorem, który w lecie będzie grany na 100 procent.
109 Drop of Wine
Idealnie wpisał się w moje aktualne gusta, czyli kolor, który podkreśla idealnie kolor moich ust, wzmacniając go i jest bezpieczny.
107 Pink Love
Róż kocham, jak wiecie. ten jest subtelny i bardzo dziewczęcy. Będzie ulubiony! Wiosno, możesz przybywać :)
108 Sensual Purple
Co za kolor! Co za moc! I jakie trudności z pomalowaniem perfekcyjnie ust... Po 5 próbach jakoś to wyszło... Kolor ten wymaga zdecydowanie najwięcej uwagi. Genialnie wybiela zęby :)
Konturówki dostaniecie w Drogeriach Natura, w szafach KOBO w cenie 12,99 zł
Który z kolorów wybieracie?
SubiektywnaBlog
Bądź na bieżąco - zaobserwuj:
58 komentarze
pomarańczka i winko fajne! ten ostatni też, ale szkoda, że gorzej się nakłada
OdpowiedzUsuńno zawsze trudniej z mocnymi kolorami :) żeby wyszło równo trzeba się namęczyć :)
UsuńCiężko ale dla takich efektów warto :)
UsuńPodobają mi się wszystkie ;)
OdpowiedzUsuńo fajnie! :)
UsuńTa druga mnie urzekła :)
OdpowiedzUsuńdla mnie jest dużym zaskoczeniem, chyba moja faworytka na tą porę roku :)
UsuńNie używałam jeszcze tych kredek, ale różowa wygląda świetnie na Twoich ustach :) Faktycznie, na wiosnę jesteś już gotowa :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
No to musisz spróbować :) Bo one są bardzo fajne :)
Usuń107 w sam raz dla mnie
OdpowiedzUsuńświetna jest!
UsuńKonturówek nie używam, ale kosmetyki tej marki lubię :)
OdpowiedzUsuńa ja się polubiłam i dość często po nie sięgam :)
UsuńPodoba mi się 110 orange kiss :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny :)
UsuńBardzo mi się podobają, ale nie używam takich cudeniek ;)
OdpowiedzUsuńto tylko konturówki i to całkiem udane :d
UsuńNajładniej Ci w tym różu
OdpowiedzUsuńwłóż róż <3
UsuńPomarancz i roz ladne ;) a 108 myślałam, że bedzie ciemniejsza ;)
OdpowiedzUsuń108 jak się postarasz to może być taka śliwkowa właśnie jak na dłoni, ale mi już ust było szkoda :D
UsuńWszystkie mi się podobają:)
OdpowiedzUsuńracja, wszystkie znajdą okazję, aby być wykorzystane hihi :)
Usuńwszystkie kolory mi sie bardzo podobają! chyba musze się przejść do natury! :) pozdrawiam i zostaję! :)
OdpowiedzUsuńDaj znać, czy coś przytuliłaś :D
UsuńKolorki niezupełnie moje, ale na ustach fajnie się prezentują. Coś ostatnio lubię mat :)
OdpowiedzUsuńja tez powiem CI, zresztą jak nie mam ochoty na mat używam szminki kremowej lub nakładam na konturówkę błyszczyk ;)
UsuńŁadnie wyglądają na ustach, ale to chyba nie moja bajka ;)
OdpowiedzUsuń;)))
UsuńMuszę się im przyjżeć, jak będę w naturze :)
OdpowiedzUsuńTam to dopiero będziesz miała wybór :D
Usuń107 jest po prostu przepiękny!
OdpowiedzUsuńa taki niepozorny w opakowaniu co? :)
Usuńróż najładniejszy :)
OdpowiedzUsuńNie może być inaczej :D
UsuńOstatni mi się nie podoba, ale reszta wygląda super:) Nie miałam jeszcze nic od Kobo:)
OdpowiedzUsuńOstatni to trudny kolor i zobowiązujący. Sama decyduję się na takie tylko na wielkie wyjścia :) Imprezy. Na co dzień nie mam odwagi hihihi
Usuń4 najładniejsza :)
OdpowiedzUsuńczyli jednak! :) Odważnie :)))
Usuńdrop of wine świetny kolor :)
OdpowiedzUsuńdokładnie tak :)
UsuńYhmmm piękne kolorki !!! Świetnie je pokazałaś , najlepiej chciała bym mieć je wszystkie u siebie. Ale jeśli miałam bym wybrać jedną to nr. 109 najbardziej do mnie przemawia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
powiem Ci, że i dla mnie jest super! :)
Usuńco za kolory! Muszę się przejść do Natury... obym zdążyła przed końcem stycznia hihi :D
OdpowiedzUsuńbędę bacznie obserwowała Cię w lutym ;) hihihihi
UsuńBardzo fajny pomysł , żeby ukazać ich kolory ;) Świetny post
OdpowiedzUsuńhttp://przyszlosczapisanawterazniejszosci.blogspot.com/
seksi usta zawsze fajne ahahaha
UsuńWOW! Są totalnie śliczne:).
OdpowiedzUsuńwarte uwagi :)
Usuńtę różową mam i wielbię! pod pomadke ochronną jest świetna :D
OdpowiedzUsuńo właśnie - z pomadkami ochronnymi lubię je bardzo stosować :)
UsuńDrop of wine i Pink Love cudne!
OdpowiedzUsuńdokładnie, to moi faworyci :) faworytki raczej :D
Usuńświetne kolory konturówek, właśnie szukam takiej w kolorze wina i chyba mi podpowiedziałaś jaką mam kupić :)
OdpowiedzUsuńdaj znać, czy upolowałaś :))
UsuńDrop of wine chyba do mnie zawita :D
OdpowiedzUsuńByłam prwna, że wybierzesz najciemniejszà :))
UsuńTa pomarańczowa konturówka jest naprawdę świetna. Pozostałe pewnie też, ale ten pomarańcz mnie urzekł :)
OdpowiedzUsuń