Letnie powroty: Hermes, Un Jardin Sur Le Nil
7/27/2015
Nowa idea świeżości, raczej niezwykła; zapachy zielone i roślinne; zapach wody i piasku.
- Jean-Claude Ellena
Powstały w 2005 roku, kolejny sezonowy Ogród Hermesa z udziałem wybitnego Jean-Claude Ellena,
"nadwornego nosa" domu Hermes, bardzo szybko stał się moim ulubieńcem. Ellena stworzył kompozycję zainspirowany aromatem rosnącego wzdłuż Nilu zielonego
mango. Owoce te pachną najintensywniej kiedy wciąż wiszą na drzewie, ich
wyjątkowy zapach ulatnia się w kilka sekund po zerwaniu. Niezwykły. Świeży i bogaty jednocześnie, zawiera w sobie nuty zbliżone do moreli i
grejpfruta.
Na "Un Jardin Sur Le Nil" składają się również: kwiat lotosu, aromatyczne zarośla, kadzidło i drewno jawora. Powstała kompozycja owocowo-zielono-drzewna, o niezwykłej elegancji.
Zapach pomyślany jest - podobnie jak cała kolekcja - jako "unisex", czyli przeznaczony zarówno dla kobiet jak i mężczyzn. Wśród zapachów Hermesa znalazłabym z pewnością zapachy unisex, ale nie byłaby to akurat ta kompozycja. Dla mnie osobiście to zapach iście kobiecy. Owocowy i odważny, seksowny, dodający pewności siebie.
Nuty głowy: marchew, zielone mango, grejpfrut, pomidor
Nuty serca: pomarańcza, lotos, hiacynt, sitowie, piwonia
Nuty bazy: labdanum, kadzidło, cynamon, piżmo, irys
W pierwszej chwili czuję mocny owocowy zapach, by po 15 minutach poczuć intensywną cytrusową nutę. Świeży i bardzo kobiecy. Intensywny. Uwielbiam się nim otulać.
Dla mnie to zapach wakacji. Słońca, relaksu. Wybieram je często, ale nie każdego dnia. Bywa, że muszę na chwilę od niego odpocząć, by po kilku dniach powrócić z przyjemnością i na nowo odkrywać, jak rozwija się na skórze. To zdecydowanie mój letni MUST HAVE.
Chętnie poczytam o Waszych wakacyjnych zapachach. Po jakie kompozycje sięgacie najczęściej?
12 komentarze
Lubię perfumy z nutą pomidora. Ciekawi mnie ten zapach.
OdpowiedzUsuńpomidor, marchew i tyle radości, no patrz :) Warzywa i owoce 5 razy dziennie :) Jestem na tak!
UsuńOj, chyba by mi się spodobał. Lubię takie wakacyjne zapachy.
OdpowiedzUsuńniebezpiecznie piękny :)
UsuńW tym roku u mnie działają hormony ciążowe i inaczej czuję zapachy, więc bywa i tego lata tak, że nie pachnę niczym :)))
OdpowiedzUsuńDoskonale Cię rozumiem, w jednej i drugiej ciąży miałam to samo. Każdy zapach powodowała u mnie ból głowy :) ps. GRATULACJE!
UsuńPierwszy raz spotykam marchew :P
OdpowiedzUsuńUwielbiam w każdej postaci :)))
UsuńNuty zapachowe dość zaskakujące, aż mam ochotę poszukać tego zapachu :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie sprawdź, mój letni ulubieniec :)
UsuńPierwszy raz widzę te perfumy :) ja już mam swojego faworyta;)
OdpowiedzUsuńJakiego? ;)
Usuń