One brand makeup, czyli makijaż wiosennymi nowościami Catrice.

Znana i lubiana przez większość osób marka Catrice wprowadziła a wiosnę kilka nowych produktów, które chcę Wam dziś pokazać. Wszystkie te kosmetyki miała okazję testować w ostatnim czasie. Wyznaję zasadę, że wśród drogeryjnych marek znajdziecie wiele interesujących tanich odpowiedników drogich marek perfumeryjnych. Jest to jedna z popularniejszych marek, dlatego z przyjemnością zapraszam Was na odsłonę wiosenny nowości Catrice.

Trendy na wiosnę 2016 to fokus na oczy. Kolorowe i ekscentryczne lub rozmarzone i przydymione - nie uciekniemy przed niebieskim kolorem, bez względu na to, czy to będą błękitne cienie czy niebieska pastelowa kredka do oczu. Ja zrezygnuję z tego szalonego trendu. W makijażu letnim stawiam na zdrową i rozświetloną cerę muśniętą słońce. Pięknie podkreślone brwi przy pomocy cieni do brwi Velvet Brow Powder Artist tworzą perfekcyjną ramę dla oczu. To ciekawe rozwiązanie, puder daje nam miękki efekt końcowy, zdecydowanie mówię NIE ostro zaznaczonym brwiom, wydaje mi się to nienaturalne. Brwi są ważne, ale nie grają pierwszych skrzypiec w moim codziennym makijażu.

Zdrowa promienna cera to podstawa makijażu w wiosenno-letnim looku. Mamy więc paletkę do konturowania Allround, która dodaje wyrazu i wspaniale podkreśla rysy twarzy. Upiększająca baza to to nowy produkt w rodzinie baz, optymalizuje wygląd cery i zapewnia delikatny i zdrowy wygląd twarzy w stylu „no make-up”. Kości policzkowe są podkreślone zgaszonym różem i delikatnymi różanymi odcieniami. Stosuję ją na całą twarz lub wybrane części twarzy, które chcę podkreślić.

Swój makijaż zaczynam od twarzy, która już się goi (największe zniszczenia możecie zobaczyć pod okiem, gdzie pękła mi skóra i do niedawna wyglądało to dramatycznie oraz w kąciku ust). Na twarzy mam bazę. Jest świetna. Daje fajne rozświetlenie - możecie mieszać ją z podkładem lub nakładać miejscowo pod podkład w miejscach, które chcecie rozświetlić.

Następnie podkład. Fajny produkt, ale kolor 015 Sand Beige jest zdecydowanie teraz dla mnie za ciemny. Ma fajną konsystencję musu, utrzymuje się na twarzy bardzo długo. Jest komfortowy w użyciu, niestety muszę go rozjaśniać.

Kolejny krok to konturowanie twarzy przy pomocy duo 010 Ashy Radiance - to jest świetny produkt! Zawiera brązer i rozświetlacz. Jest moc! Trio 010 BronzEclat jest też fajną opcją do konturowania, ale z niego wykorzystałam jedynie środkowy lekko brzoskwiniowy róż do policzków. Oba produkty są świetne i mocno napigmentowane, utrzymują się długo na twarzy. Wędrują do codziennego makijażu.

Od lewej: rozświetlecz (ledwo widoczny) + brązer z paletki duo oraz 3 kolory (też mało widoczne) z potrójnej paletki Blush Artsist. Efekt na twarzy bardzo mi się podoba.

Poniżej widzicie nowości do brwi - pudry, które są fajną opcją na co dzień, jednak kolor jasny 020 jest bardzo mało na brwiach widoczny, powyższy 030 wygląda lepiej u mnie. Tusz do rzęs 3D Lash Multimizer to kandydat do polubienia, ale jest jeszcze za wcześnie, aby piać z zachwytu. Bardzo ciekawym był dla mnie rozświetlający cień Eye Matic w ciekawej formie (mój kolor to 040 Keep Calm and Love This Color), ale okazał się był największym zawodem z powyższych nowości. Dlaczego? Przecież kolor i formuła wydają się być ideałem! Nie, cień brzydko zbiera się na powiekach, niezależnie czy użyję go z bazą czy bez. Smuteczek.

Jestem ogromną fanką cieni Catrice, pojedyncze są moimi ulubionymi w codziennym makijażu. Nowe, rozświetlające formuły trafiają do ulubieńców.

Od lewej: cień w kredce Eye Matic w kolorze 040 oraz dwa kolory pudrów do brwi: 020 i 040. Poniżej cień Eye Matic i cień rozświetlajacy w kolorze 030 Golden Night.

Największe zaskoczenie to paletki do konturowania i baza, będzie wielkie love. Kolejne to puder do brwi. Z maskarą buduję powoli dobrą relację, a podkład zapowiada się dobrze, tylko kolor w tej chwili jest dla mnie za ciemny. Cień do powiek Eye Matic zawiódł mnie, niestety. Kolor i konsystencja idealne, ale zbieranie się w załamaniach to największy grzech. Podsumowując, zacne nowości od Catrice. Uprzedzając Wasze pytania na ustach pomadka z odległej limitowanki w kolorze jasnej jagody, którą uwielbiam! Napiszcie za co lubicie Catrice i po co najczęściej sięgacie?