Rexaline Hydra-Shock | Intensywnie nawilżająca maska odmładzająca
4/26/2016
Kiedy dowiedziałam się jesienią zeszłego roku, że moja skóra jest słabo nawilżona (poziom 23%) najpierw pomyślałam sobie, że to nic nowego. Druga myśl, kiedy zdałam sobie z tego sprawę była już dramatyczna. Serio? Aż tak ze mną źle? Koleżanka poklepała mnie wtedy po ramieniu i powiedziała: nie przejmuj się u mnie też słabo. Natychmiast zaczęłam działać.
Po pierwsze sięgnęłam po wodę, skupiłam się na regularnym uzupełnianiu płynów, kolejny krok to pielęgnacja. Produktów do skóry odwodnionej znajdziecie na rynku wiele. U mnie jednym z kroków był krem, bogaty odżywczy i ten od Kiehl's - Ultra Facial Deep Moisture Balm. Oprócz regularnej pielegnacji wdrożyłam silnie nawilżające maski do twarzy. Dziś moja ulubiona od Rexaline: Hydra-Shock.
Po pierwsze nawilżenie, po drugie wygładzenie i n koniec rozświetlenie. Maska dodatkowo wypełnia zmarszczki, widocznie. Hydra-Shock ma przyjemną żelowo - kremową konsystencję, aksamitną. Pachnie świeżo i nadaje skórze tej świeżości. Po rozprowadzeniu delikatnie chłodzi. Nakładam sporą ilość i najczęściej zostawiam na noc. Rano budzę się z wyraźnie poprawionym kolorytem, nawilżoną i świeżą cerą. Zawiera dużą dawkę kwasu hialuronowego o 5-krotnie wyższym stężeniu, uzupełnia niedobory wody na powierzchni skóry. Efekt jaki daje na skórze bardzo mi się podoba. Nawilżona, wygładzona i rozświetlona skóra wygląda zdrowo, jest wyraźnie odmłodzona.
Maseczkę stosuję kilka razy w tygodniu, najczęściej nakładam na noc, kiedy nie wychodzę z domu nakładam rano i zostawiam na kilka godzin. Powiem Wam, że z każdym kolejnym produktem co raz bardziej lubię markę Rexaline. Dwustopniowy system do oczyszczania twarzy kupiłam ponownie, co jest chyba najlepszą rekomendacją.
To za co lubię tą maseczkę najbardziej to fakt, że pomogła mi w trudnym okresie, kiedy to skóra twarzy była popękana w kilku miejscach i codziennie w wyniku zapalenia skóry pojawiały się kolejne mikrourazy, bolesne i piekące. Aplikacja maski przynosiła mi ogromną ulgę. Chłodziła i łagodziła zmiany.
Odsyłam Was też postu na temat multimasking by Subi, w którym znajdziecie sposób na dostarczenie swojej skórze odpowiedniej pielęgnacji. Maska Rexaline będzie idealna dla każdej cery, w każdym wieku. Na pewno idealna jest dla bardzo podrażnionej, odwodnionej i potrzebującej skóry, jak moja. Gwarantuję, że nie podrażni jej i ukoi. Zadowoli także cery normalne i problematyczne, które potrzebują na przykład odświeżenia i nawilżenia.
Maseczkę Hydra-Shock kupicie w Sephora, jest to marka na wyłączność. Dodatkowo jest teraz na nią fajna promocja. Dajcie znać, jakie macie ulubione maski, bo ja wciąż poszerzam swoją kolekcję :)
24 komentarze
Nigdy nie widzialam tego produuktu, ale wyglada i zapowiada sie fajnie :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny produkt i bardzo fajna marka, którą odkrywam od jakiegoś czasu i czego nie dotknę - świetne! :)
Usuńbardzo ciekawy produkt :)
OdpowiedzUsuńcudotwórca bym powiedziała :)
Usuńzałożyć się mogę że i u mnie nawilżenie skóry na podobnym poziomie... Miałam ze 2-3 leniwe miesiące i wtedy nie używałam żadnych(!) kremów, olejków... Ciężka końcówka ciąży :P
OdpowiedzUsuń2-3 miesiące? Matko to ja bym wyschła 100% :D
UsuńMiałam kiedyś miniaturki tej marki, były świetne, chętnie wrócę. Chętnie też wypróbuję tą maskę :)
OdpowiedzUsuńmaska świetna, Dorotko, bardzo skuteczna i ładne łagodzi skórę :)
UsuńPierwszy raz ją widzę :) Ja zawsze mam problem z regularnym używaniem masek XD
OdpowiedzUsuńno nie wiem właśnie dlaczego produkty tej marki takie niedocenione w PL...
UsuńNigdy jej nie miałam pewnie dlatego, że jest dostępona w Sephorze na wyłączność.
OdpowiedzUsuńa dlaczego?
UsuńKochana, nie wkradł Ci się błąd czy ja coś źle czytam - zostawiasz na twarzy na kilka dni? :)
OdpowiedzUsuńJak będę miała okazję to kupię - zachęciłaś mnie :)
dzięki, Elu :D To by dopiero było hahaha. Kup, bo produkt polecam dla każdego, jest wart swojej ceny, bo działa wspaniale :)
UsuńObecnie mam ogromny problem z odpowiednim nawilżeniem skóry :P Niestety dopóki nie będę regularnie pić wody, to chyba żaden kosmetyk mi nie pomoże ;))
OdpowiedzUsuńto prawda, ja mimo regularnego uzupełniania płynów mam koszmar ostatnio... ale prawda jest taka, że nawilżać należy się też od środka...
UsuńPosiadaczki suchych cer niestety nie mają łatwego życia ;) Ja też jestem uzależniona od wszelkich nawilżających maseczek i olejków.
OdpowiedzUsuńAniu, jak Ty mnie rozumiesz.... Pamiętaj, że olejki na dłuższą metę lub nieprawidłowo stosowane mogą przesuszać bardziej skórę... Mnie teraz to właśnie spotkało. Musiałam odstawić olejki, bo bardzo przesuszały moją skórę...
UsuńCena na promocji jest nawet do zniesienia. Ja nie mam póki co jakiejś ulubionej maski, więc nie mogę nic podpowiedzieć :)
OdpowiedzUsuńostatnio zorientowałam się, że masek mam najwięcej! :)))
UsuńZ nawilżeniem mojej skóry na pewno nie jest za dobrze :( Chyba muszę się przyłożyć do zakupu maseczek bo jakoś zawsze o nich zapominam ... aż wstyd ;) Ograniczyłam się do kremów, olejków, serum i peelingu. A maseczek brak :( Zmieniam to !! ;D
OdpowiedzUsuńto i tak jest nieźle, Kochana! Ja mam ostatnio wiór zamiast skóry i sięgam, bo inaczej skóra pęka mi masakrycznie... Taki lajf :D
UsuńHm, prawie mnie przekonałaś, znam markę ale tego nie próbowałam.
OdpowiedzUsuńno to jak znasz markę to gratuluję, mało nas jest :) Nie wiem, jak Ty, ale mam coraz więcej ulubieńców z Rexaline :)
Usuń