STARSKIN VIP | Diamentowa i złota maska bankietowa

Jestem ogromną fanką produktów bankietowych, masek, które tuż przed wyjściem nakładamy, aby nasza cera ze zmęczonej i przesuszonej nawodn...

Jestem ogromną fanką produktów bankietowych, masek, które tuż przed wyjściem nakładamy, aby nasza cera ze zmęczonej i przesuszonej nawodniła się i nabrała blasku. Jest to najszybszy i mój ulubiony sposób, kiedy szykuje mi się wielkie wyjście lub ważne spotkanie. Najczęściej sięgam po maski w płachcie. Nie wymagają wielkiego wysiłku, ani wieloetapowego zabiegu pielęgnacyjnego, efekt uzyskujemy natychmiast i zawsze jest on spektakularny.

Dlaczego spektakularny? Maski typu bankietowego zazwyczaj zawierają wysoko stężone substancje, które w krótkim czasie napinają naszą cerę, nawilżają i rozświetlają. Nie spodziewajmy się jednak efektu, który utrzyma się wiele dni. Jest to efekt na kilak godzin. Wart jednak wykorzystania. 

Ostatnim moim odkryciem są maski w płachcie marki STARSKIN, wyprodukowane w Korei. Jak wiecie, uwielbiam pielęgnację azjatycką i często po nią sięgam. Szczególnie produkty do oczyszczania twarzy przypadły mi do gustu. Maski STARSKIN znam i lubię, to są właśnie bankietowe maski w płachcie, które dają natychmiastowy efekt niczym godny gwiazd Hollywood. Nowa odsłona masek STARSKIN to VIP Luxury Bio-Cellulose Second Skin. Sa to dwie maski luksusowe maski o wysokiej skuteczności i nie zawierają wody. W ich składzie za to znajdziemy wiele cennych składników, które odpowiedzialne są za efekt WOW na naszej twarzy. Maska Gold i Diamond zawierają m.in.: olej z wiesiołka, który odpowiedzialny jest za wygładzenie skóry, wysoko stężone witaminy i przeciwutleniacze. 
Tak jak wspomniałam powyżej maski nie zawierają wody, pielęgnacja skóry bez bazy wodnej to najnowszy trend w Korei. Pielęgnacja ta odmieni sposób, w jaki odżywiamy naszą skórę, gdyż woda, która z pozytywnych aspektów działa jako nośnik składników aktywnych, rozrzedza także formułę produktu i obniża jego efektywność. Kosmetyki do pielęgnacji skóry bez bazy wodnej, z wykorzystaniem roślinnych ekstraktów i/lub olejków oraz wyższego stężenia witamin i przeciwutleniaczy pozwalają na intensywne nawilżanie, odżywianie i odmładzanie skóry.

Maski VIP Luxury nasączone są serum o bogatej i kremowej konsystencji, które powstało na bazie wyciągu z wiesiołka (aż 56%) oraz innych starannie dobranych roślin. W masce złotej znajdziemy m.in.: orzech kokosowy, olejek z awokado, liść ginko biloba, olejek z dzikiej róży i wodę z róży damasceńskiej oraz korzeń kudzu, które odpowiedzialne są za natychmiastowe odżywienie i wygładzenie skóry twarzy. Te luksusowe maski zawierają składniki ujędrniające i odmładzające skórę, m.in. złoto koloidalne, które odpowiada za redukcję linii, zmarszczek i plam pigmentacyjnych. 

Wyciąg z liści Ginko Biloba wspomaga produkcję kolagenu, adenozyna sprawia, że skóra jest bardziej jędrna i zapewnia wygładzanie zmarszczek, a wyciąg z korzenia kudzu rozświetla skórę, aby cera wydawała się bardziej jednolita. Maseczkę należy nałożyć na 15-20 minut, w tym czasie nasza skóra nabiera blaski, ujędrnia się i rozświetla. Maseczka jest idealna do cery suchej lub odwodnionej.
W masce diamentowej znajdziemy m.in. wyciąg z kamieni szlachetnych, np. pył diamentowy, szmaragd, a także turmalinę odpowiedzialną za działanie energetyczne, kokos za nawilżenie, olej z wiesiołka, olej z oliwek, które odżywia skórę, a także portulak, adenozyna i antarktycyna oraz kora morwy białej. 

Ogromną zaletą masek jest efekt. Utożsamiam się z ideologią marki, jak i azjatyckiej pielęgnacji. Jak widzicie, składy są bardzo ciekawe, znajdziemy w tych maskach dużo dobrych składników, które odpowiedzialne są za skuteczne i natychmiastowe działanie. Maski są dobrze nasączone, po nałożeni płata na twarz rozsmarowuję resztę serum na szyję i dekolt, aby nie tracić cennego produktu. Nie uczulają mnie i działają cudownie na moją skórę.
Od września br. maski STARSKIN ® VIP: Gold Mask™ i Diamond Mask™ są dostępne na wyłączność w wybranych perfumeriach Douglas w Polsce i na douglas.pl

ETYKIETY:

Zobacz także:

34 komentarze

  1. jej jej... od samego czytania składników aktywnej pragnę je mieć - obie ! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super zdjęcia, masek w ogóle nie znam. Może kupię w sklepie i wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zdarzyło mi się raz używać maski bankietowej aczkolwiek z niższej półki. Czy byłam zadowolona? A i owszem. Myślę jednak, że te (lepszej jakości) są o niebo lepsze. Koniecznie muszę wypróbować! Pozdrawiam http://pozytywnyswiatwmoichczach.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie zawsze tak jest, ale rzeczywiście te maski dają spektakularny efekt :)

      Usuń
  4. Chyba mnie nawet na takie diamenty nie stać ;D

    OdpowiedzUsuń
  5. Każda kobieta powinna mieć w zapasie takie maski. Tak na wszelki wypadek :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Miałam kiedyś maseczki w płacie, ale od Skin79 :) Tej marki nie znam i czytam po raz pierwszy recenzję o niej. Myślę, że w przyszłości może się zdecyduję na jakiś produkt tej firmy :) Póki co zużywam wszystko, co mam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też je lubię, azjatyckich mam zapas i stosuję w miarę regularnie, bankietowe dają szybszy efekt i bardziej widoczny, ale warto je mieć w zapasie 'w razie czego' ;)

      Usuń
  7. Myślę, że warto użyć takiej maski przed ważnym dniem :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękna kusicielko.... będę musiała przez Ciebie zrobić wypad do Douglasa ;) Na pewno przyda mi się takie cudo na wyjątkowe okazje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiem, niedobra jestem :) możesz zwalić na mnie i kupić :))))

      Usuń
  9. Brzmi bardzo zachęcająco! Nie wiem dlaczego, ale przed jakimś większym wyjściem mimo usilnych starań moja cera zawsze musi przyszykować mi jakąś niespodziankę lub prezentuje się bardzo słabo :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to norma, mam to samo! maska nie zlikwiduje niespodzianek, niestety, ale wygładzi i rozjaśni :)

      Usuń
  10. Odpowiedzi
    1. no wiem, wiem, ale wiadomo, że to tylko od wielkiego wyjścia :)

      Usuń
  11. Skoro już tutaj piszemy o kosmetykach, to też według mnie warto nawet wspomnieć o naturalnych produktach, jak np. złoto koloidalne sklep . Nie wiem czy wiecie, ale właśnie takie złoto często stosuje się do leczenia trądzika, czy łuszczycy, czy innych problemów skórnych.

    OdpowiedzUsuń

Wybrane dla Ciebie

Instagram @subiektywnablog