Przeznaczony do każdego rodzaju skóry i dla każdej z niej równie skuteczny. Idealny do makijażu, zmyje z powodzeniem makijaż wodoodporny i odświeży skórę. A do tego, zawiera 100% składników naturalnego pochodzenia. Czy to możliwe?

Wszystkich tych, którzy właśnie poznają dottore odsyłam do źródła w celu poznania ciekawej historii, a także filozofii marki. Chwalimy często zachodnie koncerny nie doceniając tego, co mamy pod nosem. Kosmeceutyki dottore zostały stworzone przez dr Waldemara Jankowiaka, lekarza dermatologa, który tworząc markę postawił na jakość i skuteczność działania. 

Jeśli ktokolwiek z was myśli, że płyn micelarny nie ma znaczenia myli się. Myli się także ten, który uważa, że jest to zbędny krok pielęgnacji. W mojej łazience płyn micelarny zajmuje ważne miejsce, staram się więc wybierać taki, który spełni moje oczekiwania. 

Nie są one wygórowane, płyn micelarny ma spełniać bowiem tylko dwa warunki: zmyć moje oczy z makijażu (nie rozmazując ich!) oraz nie doprowadzić do przesuszenia skóry. Micel to pierwszy krok mojego demakijażu, zanim sięgnę po olejek zmywam pierwszą warstwę i oczy właśnie płynem micelarnym. dottore spełnia je w 100%. Usuwam nim także makijaż oczu, z pomocą płynu dottore usuwam go całkowicie, płyn świetnie radzi sobie z tuszem do rzęs. Nie zmywałam nim makijażu wodoodpornego, ale wierzę, że skutecznie sobie z nim poradzi. Dodatkowo, pielęgnuję moją skórę, co rzadko zdarza się, gdyż na rynku większość miceli wysusza ją i podrażnia. Pozostawia przyjemne uczucie nawilżenia i komfortu, dzięki czemu mogę przejść do kolejnych kroków w mojej wieczornej pielęgnacji.

Jakiś czas temu dottore wypuściło wersję podróżną płynu micelarnego Sensitore Aqua Sensitive, którą z przyjemnością zabieram na wszelkie wyjazdy. Jest to już kolejne opakowania i nie ostatnie. Do wody micelarnej tej merki chętnie sięgnę raz jeszcze. 

Kuracja NMF Xpress dla skóry suchej i wrażliwej.