Najnowsza kolekcja Bobbi Brown Peace, Love & Beach inspirowana jest letnim słońcem i lazurem morza. Kolory, jakie królują w tej kolekcji to ciepły brąz odzwierciedlający zachód słońca oraz odcienie morskie. I blask. Blask, który pozwoli przedłużyć wspomnienie o beztroskim czasie na plaży.

Ciekawa, bardzo spójna kolekcja. Nie znajdziemy w niej zbędnych kosmetyków. Przedstawia jedynie cienie, pudry rozświetlające oraz lakiery do paznokci, czyli wakacyjny minimalizm #modeon. W kolekcji zwraca na siebie uwagę rozświetlacz, w zasadzie trzy wersje kolorystyczne pudrów rozświetlających o pięknym wykończeniu i słonecznym blasku, jaki pozostawiają na skórze. 

Idealny do strobingu oraz rozświetlania. Można nim omiatać całą twarz, dzięki czemu delikatnie oprószymy skórę blaskiem. Puder jest bardzo delikatnie zmielony i jego zaletą jest to, że możemy nim budować efekt. Taki kosmetyk idealny, 2 w 1. Najpierw aplikujesz cienką warstwę na twarz, a w kolejnym kroku rozświetlasz wybrane partie. Efekt daje niesamowity. Mój odcień to Sunkissed Glow w odcieniach brązu. Moim zdaniem najładniejszy odcień z dwóch pozostałych. 

Muśnięta słońcem skóra pięknie się prezentuje podczas wieczornych wypadów z przyjaciółmi. Niesamowicie podkreśla opaleniznę, a także wyrównuje koloryt. Najbardziej lubię nakładać go na cała twarz, dzięki temu efekt rozświetlenia jest subtelny, acz zauważalny.