Rozświetlający makijaż z marką Laura Mercier

To mój ulubiony rodzaj makijażu. Rozświetlający mejkap dodaje skórze młodości, odświeża ją, a dobrze wykonany wygląda jak druga skóra.

Wdzięczna jestem dziś, w wieku 41 lat, za dobre geny, myślę, że bez tego moja skóra ze względu na wiek nie wygladała by tak dobrze. Pielęgnacja robi swoje, a jak już zapewne wiecie, przywiązuję ogromną wagę do codziennej pielęgnacji.

Najczęściej sięgam po kosmetyki rozświetlające, gdyż mam suchą skórę. Delikatnie ją pudruję aby utrwalić podkład/krem BB, ale wtedy wybieram także puder rozświetlający. Uwierzcie mi, że blask dodaje skórę świeżości i odejmuje lat.

Podkład/krem BB:

Tinted Moisturizer SPF20

Pierwsze i najważniejsze, czyli formuła nawilżająca. Ma delikatne kryje, dla mnie latem jest to ideał na co dzień. Nakładam go palcami, jak krem (na twarzy mam już serum i krem nawilżający), szybko się rozprowadza i kryje to co potrzeba.

Puder:

Jest to najlepszy puder rozświetlający i nowe odkrycie w szafie Laura Mercier. Wypiekany puder rozświetlający przepięknie wykańcza makijaż. Nie matowi skóry na mat, daje wykończenie satynowe. Nie ma żadnych ordynarnych drobinek, które są widoczne na skórze (nie lubię takiego efektu). Puder ten pozwala zachować świeży wygląd promiennej skóry muśniętej słońcem.

Kontur:

Paleta Golden Mosaic Puder

Nie lubię specjalnie spędzać zbyt dużo czasu podczas codziennego makijażu, więc lubię produkty dwa w jednym. Mozaika nadaje skórze blasku i rumieńca moim policzkom.

Rozświetlacz Face Illuminators

To MUST HAVE. Piękne rozświetlenie, tafla, produkt niesamowicie wydajny. Unikalna formuła zapewnia długotrwały kolor (8 godzin), wielowymiarowe świetliste wykończenie i naturalny blask. Produkt rozprowadza się w równomiernie i bardzo długo utrzymuje, co cenię w nim niezmiernie, zwłaszcza latem.

Korektor:

Flawless Fusion Ultra-Longwear Concealer

Produkt, z którym nie przesadzam w makijażu codziennym i naturalnym. Delikatnie rozświetlam okolice oczu i bruzdy wargowe. Korektor ma wielką moc, jest bardzo trwały przetrwa każdą temperaturę i pogodę, a raczej jej brak.

Usta:

Paint Wash Liquid Lip Colour

Ustom powięcam najmniej czasu w tym makijażu. Nie mam czasu, ani ochoty na intensywne pomadki, kiedy mam taki naturalny makijaż. Wybrałam do tego makijażu przepiękną pomadkę w kolorze Golden Peach, którą delikatnie wklepałam w usta palcem. Pomadka ma dużo bardziej intenswyny olor, kiedy nałożymi ją aplikatorem.