Laura Mercier: nowe róże i nowa wersja kultowego pudru Translucent Loose Setting Powder Glow
1/30/2019
Uwierzycie, że kultowy puder utrwalający makijaż od Laura Mercier doczekał się wersji rozświetlającej? Chodźcie na ekscytujące nowości makijażu jednej z moich ulubionych marek.
Do ulubionego pudru Laury, która ma fanów na całym świecie dodano perłowe pigmenty, dzięki czemu nowy puder Translucent Loose Setting Powder Glow zapewnia długotrwały makijaż o pięknym, świetlistym efekcie. I uwaga, nie jest to produkt przeznaczony do skóry suchej, jakby się mogło wydawać. Puder dedykowany jest osobom także o skórze mieszanej i tłustej.
Innowacyjna formuła nie obciąża skóry i nie tworzy smug, delikatnie wyrównuje koloryt oraz rozprasza światło zmniejszając widoczność drobnych linii i zmarszczek.
Efekt zaskoczy was już po pierwszym użyciu. Piękny glow, wyrównanie kolorytu i efekt świetlistej, zdrowej skóry.
Puder nie tylko utrwala makijaż, ale także sprawia, że utrzymuje się do 12 godzin. Przez cały dzień absorbuje nadmiar sebum i kontroluje błyszczenie się skóry. Jego formuła jest lekka i niewyczuwalna na skórze. Dzięki rozświetleniu zmniejsza widoczność drobnych linii i zmarszczek, optycznie wygładza skórę. W tej kwestii Laura Mercier jest mistrzynią, puder pod oczy ‘robi robotę’ w magiczny sposób wygładzając skórę wokół oczu.
Puder delikatnie wyrównuje koloryt cery i sprawia, że bronzer, puder oraz rozświetlacz równomiernie się rozprowadzają. Jest przeznaczony do każdego rodzaju skóry, wrażliwej także.
Ważną kwestią jest też aplikacja produktu, najlepiej używać do pudru dedykowanego pędzle, który został stworzony specjalnie do aplikacji pudru w wersji glow. Za pomocą wyprofilowanej końcówki, która idealnie dopasowuje się do konturów twarzy nadajemy blasku kluczowym obszarom: szczytom kości policzkowych, łukom brwiowym oraz grzbietowi nosa.
Drugą, ekscytującą nowością Laura Mercier są róże BLUSH COLOUR INFUSION, które zapewniają skórze świeży, lekki kolor.
Delikatny, jedwabisty róż Blush Colour Infusion idealnie łączy się ze skórą zapewniając naturalny i świeży makijaż, który utrzymuje się nawet do 10 godzin. Niezwykle czyste pigmenty nie obciążają skóry i umożliwiają równomierną aplikację.
Formuła nowej generacji, stworzona na bazie drobno zmielonych pudrów, pozwala na budowanie intensywności koloru – od delikatnej, rozproszonej mgiełki, po mocne podkreślenie kości policzkowych. Bardzo doceniam to w tych formułach. Efekt jest przepiękny i trwały.
Paleta kolorystyczna Blush Colour Infusion jest zróżnicowana, zawiera delikatne, neutralne odcienie, jak i żywe, soczyste. Zapewnia matowe lub subtelnie połyskujące wykończenie – dopasowując się do potrzeb różnych odcieni i typów skóry.
10 komentarze
Mam nieodpartą ochotę na ten puder :)
OdpowiedzUsuńsłusznie :) idealny do skóry dojrzałej :)
Usuńkocham ten puder <3 kocham glow mmmmm
OdpowiedzUsuńoj i ja lubię się błyszczeć ;D
Usuńpiekne sa te roze, sara wersje pudru znam i lubie wiec mam ochote skusic sie na nowosc :D
OdpowiedzUsuńnowość Cię zaskoczy w takim razie ;)
UsuńSłyszałam wiele dobrego o starej wersji, na pewno w przyszłości się na niego skuszę! Róże mają piękne kolory :)
OdpowiedzUsuńpuder to klasyk, ja uwielbiam wersję glow, jest dla mnie idealna :) Róże jakościowo są genialne!
UsuńRóże wpadły mi w oko :)
OdpowiedzUsuńsłusznie ;) :D
Usuń