Real Betis – UD Las Palmas – statystyki i analiza meczu

Relacja na żywo: Real Betis – UD Las Palmas – statystyki

Mecz pomiędzy Realem Betis a UD Las Palmas, który odbył się 9 marca 2025 roku na Estadio Benito Villamarín w Sewilli, dostarczył kibicom wielu emocji, choć ostateczny wynik 1:0 dla gospodarzy nie oddaje w pełni dynamiki spotkania. Na trybunach zasiadło 49 292 widzów, którzy z uwagą śledzili zmagania swoich ulubieńców. Sędzią głównym tego spotkania był José María Sánchez Martínez, który miał pełne ręce roboty, zwłaszcza w kontekście dyscypliny gry. Spotkanie to było częścią rozgrywek La Liga, a jego przebieg pokazał różnicę w obecnej formie i pozycji obu drużyn w tabeli, gdzie Real Betis zajmuje 6. miejsce, a UD Las Palmas boryka się z problemami, plasując się na 19. pozycji.

Składy obu drużyn

Real Betis, grający w formacji 4-2-3-1, postawił na ofensywny ustawienie, mające na celu dominację nad rywalem. W tym ustawieniu kluczową rolę odgrywali zawodnicy ofensywni, wspierani przez dwójkę defensywnych pomocników. Z kolei UD Las Palmas, próbując zabezpieczyć tyły i kontrować, zdecydowało się na formację 5-4-1. Takie ustawienie sugerowało skupienie na obronie i minimalizowanie ryzyka, co miało odzwierciedlenie w przebiegu meczu. Choć konkretne nazwiska zawodników w wyjściowych jedenastkach nie są podane, dobór formacji jasno wskazuje na intencje szkoleniowców obu ekip w tym starciu.

Statystyki H2H i forma zespołów

Historia bezpośrednich starć pomiędzy Realem Betis a UD Las Palmas pokazuje pewną równowagę, jednak ostatnie wyniki wyraźnie przemawiają na korzyść zespołu z Sewilli. W poprzednich sześciu spotkaniach Real Betis nie zaznał porażki, notując cztery zwycięstwa i dwa remisy. Ostatnie trzy konfrontacje zakończyły się wynikami 1:1, 2:2 i 1:0, co sugeruje, że mecze te często są wyrównane, choć Betis potrafi przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Obecna forma obu zespołów również odzwierciedla ich pozycje w tabeli. Real Betis, zajmujący 6. miejsce w La Liga, prezentuje stabilną formę, podczas gdy UD Las Palmas, znajdujące się na 19. pozycji, zmaga się z trudnościami w zdobywaniu punktów, co podkreśla przewagę gospodarzy w tym konkretnym starciu.

Analiza kluczowych momentów meczu

Bramki i rzuty karne

Spotkanie Real Betis – UD Las Palmas było niezwykle skromne pod względem liczby bramek, co potwierdzają statystyki meczowe. Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem, co mogło wynikać z ostrożnej gry obu zespołów lub nieskuteczności w ofensywie. Przełom nastąpił dopiero w 65. minucie, kiedy to Diego Llorente z Realu Betis zdołał pokonać bramkarza rywali, zdobywając jedyną bramkę w tym meczu i zapewniając swojej drużynie zwycięstwo. Niewątpliwie kluczowym, a zarazem tragicznym dla gospodarzy momentem, był rzut karny niewykorzystany przez Isco w doliczonym czasie gry. Ta zmarnowana jedenastka mogła podwyższyć wynik i zamknąć wszelkie wątpliwości co do zwycięzcy, jednak nie wpłynęła już na ostateczny rezultat.

Kartki i dyscyplina gry

Mecz pomiędzy Realem Betis a UD Las Palmas charakteryzował się wysoką liczbą pokazanych kartek, co świadczy o zaciętej walce i momentami braku dyscypliny na boisku. Łącznie arbiter pokazał 10 żółtych kartek, z czego zdecydowana większość, bo 8, trafiła na konto zawodników UD Las Palmas. Real Betis otrzymał tylko 2 żółte kartki. Najbardziej znaczącym wydarzeniem w kontekście dyscypliny było wykluczenie Dario Essugo z UD Las Palmas, który otrzymał dwie żółte kartki, a w konsekwencji czerwoną kartkę w drugiej połowie meczu. Warto również odnotować, że jeden z zawodników Realu Betis, Diego Llorente, który zdobył zwycięskiego gola, również został ukarany żółtą kartką w 19. minucie spotkania.

Szczegółowe statystyki meczowe: Real Betis vs UD Las Palmas

Posiadanie piłki i strzały

Dominacja Realu Betis w tym spotkaniu była wyraźnie widoczna w statystykach posiadania piłki. Gospodarze kontrolowali grę przez 67% czasu, podczas gdy UD Las Palmas musiało zadowolić się 33% posiadania. Ta przewaga w posiadaniu piłki przełożyła się również na liczbę oddanych strzałów. Real Betis oddał łącznie 14 strzałów, z czego 6 było celnych, co świadczy o większej liczbie sytuacji bramkowych stworzonych przez drużynę z Sewilli. Z kolei UD Las Palmas było znacznie mniej groźne pod bramką rywala, oddając tylko 8 strzałów, z czego zaledwie 1 celny. Ta dysproporcja w statystykach strzałów doskonale ilustruje, dlaczego to Real Betis ostatecznie zdobył komplet punktów.

Zmiany zawodników

W trakcie meczu Real Betis – UD Las Palmas obie drużyny dokonały serii zmian zawodników, co jest standardową praktyką mającą na celu odświeżenie składu, wprowadzenie taktycznych modyfikacji lub reagowanie na potrzeby meczowe. Zarówno Real Betis, jak i UD Las Palmas, przeprowadzili kilka zmian po obu stronach boiska. Te roszady miały na celu wprowadzenie świeżej energii, wzmocnienie formacji lub wykorzystanie potencjału zmienników. Chociaż konkretne momenty i nazwiska wprowadzanych zawodników nie są szczegółowo opisane, fakt dokonania kilku zmian zawodników po obu stronach wskazuje na dynamiczny przebieg gry i potrzebę dostosowania się do zmieniającej się sytuacji na boisku.

Podsumowanie i wnioski z La Liga

Mecz pomiędzy Realem Betis a UD Las Palmas na Estadio Benito Villamarín zakończył się zwycięstwem gospodarzy 1:0, co było wynikiem, który w pełni odzwierciedlał dominację Realu Betis w tym starciu. Jedyna bramka autorstwa Diego Llorente w 65. minucie okazała się decydująca. Choć rezultat mógł być bardziej okazały, niewykorzystany rzut karny przez Isco w doliczonym czasie gry pozostawił pewien niedosyt. Statystyki takie jak posiadanie piłki (67% dla Betisu) i liczba strzałów (14 dla Betisu vs 8 dla Las Palmas) potwierdzają przewagę zespołu z Sewilli. Wysoka liczba kartek, w tym czerwona dla zawodnika UD Las Palmas, świadczy o zaciętości rywalizacji. Z perspektywy La Liga, to zwycięstwo umacnia Real Betis na 6. miejscu w tabeli, podczas gdy UD Las Palmas pozostaje w strefie spadkowej, na 19. pozycji, co podkreśla trudności zespołu z Wysp Kanaryjskich w tym sezonie. Historia bezpośrednich starć również przemawia na korzyść Realu Betis, który pozostaje niepokonany w ostatnich sześciu meczach z tym rywalem.

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *